Ponad 170 lat temu Karol Wedel otworzył w Warszawie własny sklep, a przy nim parową fabrykę czekolady. Dziś takie produkty, jak Ptasie Mleczko czy Torcik Wedlowski zna niemal cały świat, i firma WEDEL nadal dynamicznie się rozwija. Jakie wyzwania stawia przed flotowcem praca w najsłodszej firmie na rynku? O tym rozmawiamy z Anetą Witoń, Fleet Managerką Lotte Wedel.
Pytanie z pozoru banalne, ale co Cię najbardziej fascynuje roli Fleet Managera, a jakie są gorzkie strony tej pracy?
Powiem krótko: to praca, w której nie ma rutyny. Trzeba starać się być zawsze gotowym na niespodziewane, na coś nowego, ale to właśnie napędza i daje energię do pracy. W każdej firmie auto służbowe to jedno z najważniejszych narzędzi pracy. Doskonale wiem, jak bardzo istotne dla klienta wewnętrznego jest to, by miał dostęp do sprawnego pojazdu, który przejedzie z punktu A do punktu B bez niespodzianek. Zadowolenie pracowników, którzy korzystają z naszego parku samochodowego, to dla mnie największa satysfakcja. Wiem wtedy, że odpowiadając za flotę w naszej firmie, dobrze wykonuję swoje zadanie.
Bardzo pomocne są kontakty w branży flotowej. Dobrze się znamy, możemy wymieniać się doświadczeniami, pomagać sobie radą w podbramkowych sytuacjach. To z pewnością dodatkowa wartość, niezależnie od odbytych szkoleń i kursów.
Bywa, że ciemną stroną w zawodzie Fleet Managera jest czas pracy, który ze względu na specyfikę zadań wymaga większej elastyczności. Mam jednak świetną przełożoną, która rozumie i wspiera mnie w podejmowaniu przeze mnie decyzji. Zawsze mogę liczyć na wsparcie i wyrozumiałość, a to też jest bardzo ważne w mojej pracy. Każdy kto mnie zna, może na mnie liczyć.
Kobieta Fleet Managerem roku, a może wolisz formę Fleet Managerką? Podchodzisz do tego w ten sposób, czy nie ma dla Ciebie zawodowo znaczenia to, że jesteś kobietą?
Fleet Manager to nie jest typowo męski zawód, o ile takie w ogóle istnieją. Patrzenie na możliwości osiągania sukcesów zawodowych przez pryzmat płci jest nie fair niezależnie od branży. Choć stereotypy istnieją. Nawet w przypadku głosowania w plebiscycie MobiStars na Flotowca Roku, było nas tylko dwie kobiety wśród nominowanych. Dla mnie liczą się kompetencje i doświadczenie. Bycie kobietą nie przeszkadza w tym zawodzie. Już sama nominacja była dla mnie olbrzymim wyróżnieniem i formą docenienia mojej wieloletniej pracy. Dodam, że w 2020 roku, otrzymałam również statuetkę Fleet Managera Roku. Ta nagroda ta jest dla mnie bardzo dla mnie ważna, bo jestem pierwszą kobietą na rynku z takim tytułem. Super!
Jesteś doświadczonym flotowcem, zarządzasz dużym parkiem pojazdów. Czy w Twoim przypadku można powiedzieć, że praca to pasja?
Z całą pewnością mogę przyznać, że firma Wedel pozwala mi na rozwijanie mojej pasji. Rozpoczynając pracę zaraz po studiach ustaliłam sobie cel, nie wiedząc, czy będzie on realny, czy pozostanę na tej drodze rozwoju. Był to cel przetestowania wszystkich marek samochodów, zaczynając od tych premium. Jest to ciekawe porównanie tego, co rynek może nam zaoferować. Od początku kariery zawodowej zarządzam dużymi flotami, czy to w bankowości, czy logistyce pojazdów zawsze było dużo. Poznałam ten świat również od strony pracy w CFM. Każde nowe doświadczenie jest dla mnie czymś wartościowym. Nie wiem, jak to byłoby być szefową sprzedaży, ale myślę, że i z tym wyzwaniem bym sobie poradziła. Nie przyjmuję do wiadomości, że czegoś nie dam rady zrobić. Miałam kiedyś przełożonego, który mocno zakorzenił we mnie myślenie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Nawet jak mi się nie uda, to się nie poddaję, wstaję i idę dalej.
Dziś cieszę się, że mogę rozwijać się zawodowo, a jednocześnie realizować swoją pasję tutaj, gdzie jestem. Pracuję z bardzo zgranym zespołem świetnych ludzi i to chyba jest najważniejsze.
Dołączyliście niedawno do grona Klientów MHC Mobility, zasilając flotę ponad 100 samochodami marki Toyota. Co wpłynęło na takich partnerów w dostarczaniu nowych pojazdów dla Państwa firmy?
MHC Mobility została zaproszona do postępowania przetargowego wraz z innymi dostawcami. Ważne było, aby partner realizował zamówienia terminowo, dbał o użytkownika, stawiał na efektywną współpracę i elastyczność. Zależało nam na firmie, która jest nastawiona na potrzeby klienta, potrafi doradzić i wspólnie poszukiwać rozwiązań w przypadku wyzwań. Dla mnie najważniejsze jest, aby firma oferowała rozwiązania dostosowane do rynku oraz specyfiki pracy danej organizacji. Na pierwszym miejscu stawiam wszystko to, co jest związane z flotą samochodową, automatyzacja procesów papierowych, obsługi klienta, dostępu do narzędzi dla kierowcy itp. MHC Mobility dysponuje szerokim wachlarzem produktów i mam nadzieję, że przez cały okres współpracy będziemy je efektywnie wdrażać.
Wedlowska flota składa się z kilkuset pojazdów, które służą głównie jako narzędzie pracy dla naszej sprzedaży terenowej a także wykorzystana jest w charakterze benefitu dla pracowników.
Wszystkie pojazdy pozyskujemy w drodze przetargu, a w takich postępowaniach liczy się to, aby spełniały one nasze kryteria i oczekiwania pod względem bezpieczeństwa oraz funkcjonalności i wpływu na środowisko naturalne. Marka ma w tym przypadku drugorzędne znaczenie.
Wybraliśmy Toyoty, ponieważ te modele zapewniają wysoki komfort podróżowania, bezpieczeństwo i bezawaryjną jazdę. Auta te spełniają nasze kryteria – są dostępne w wersji kombi, wyposażone w nowoczesne technologie, oszczędny napęd oraz najnowsze systemy bezpieczeństwa. Poruszają się w trybie elektrycznym przez 80% czasu jazdy w mieście, co przekłada się na niskie zużycie paliwa i emisję CO2.
Czy planujesz wprowadzić jakieś zmiany lub nowe cele związane z zarządzaniem flotą samochodową w najbliższym czasie w firmie Wedel?
Zarządzanie flotą traktuję jako przestrzeń do ciągłego doskonalenia, dlatego mimo ustalonych już celów na ten rok, nie zamykam się na nowe rozwiązania. Rynek samochodowy bardzo dynamicznie się zmienia w obszarze floty – ewoluują technologie a także potrzeby użytkowników, naszych pracowników. Szczególną uwagę zwracamy teraz na zbliżający się wielkimi krokami napęd elektryczny, co jest ważnym aspektem wpływającym na bezpieczeństwo i komfort. Ważne, aby dobrze się przygotować do jego wdrożenia, również pod kątem infrastruktury.
